Według Ławrowa, władze Rosji chciały i prawdopodobnie cały czas chcą, aby Białoruś i Kazachstan dołączyły do rosyjskiego embarga na żywność z UE. „Baza prawno-traktatowa Unii Celnej pozwala jego członkom na podejmowanie wspólnych kroków o charakterze handlowym w przypadku wywierania przez kraje trzecie nacisku na jedno z państw członkowskich UC", - powiedział Ławrow, który zauważył również, że „na dzień dzisiejszy agenda Unii Celnej nie zawiera spraw dotyczących realizacji tych działań w odpowiedzi na restrykcje ze strony UE w stosunku do Rosji".
„Jeśli chodzi o przestrzeganie przez Białoruś i Kazachstan swoich zobowiązań mających na celu nie dopuszczenie do Rosji dostaw zakazanej produkcji z krajów UE, to w warunkach wspólnego rynku trudno jest całkowicie wykluczyć tego rodzaju ewentualne kroki poszczególnych zachodnich podmiotów gospodarczych, które mogą chcieć zarobić wskutek kontrabandy do Rosji zakazanych towarów. Jednocześnie kierownictwo Białorusi i Kazachstanu zapewnia nas, że będzie udaremniać takie próby. Nie mamy podstaw, aby w to wątpić. Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z naszymi partnerami i wdzięczni za ich wsparcie" - powiedział Ławrow. „Jesteśmy gotowi pomóc Kazachstanowi i Białorusi w tym, aby wypełniły nisze powstałe na rynku rosyjskim w wyniku krótkowzrocznej polityki Zachodu" - dodał minister.
Autor: Instytut INTL


















