Nasi klienci z coraz większą odwagą i zaangażowaniem wnoszą swój wkład w rozwój swojej firmy na rynkach wschodnich. Dzięki nim my także przekraczamy granice i teraz, gdy światowy biznes skupia się na konflikcie rosyjsko-ukraińskim, my prezentujemy chińskiego giganta internetowego, który może stać się początkiem sukcesu polskich przedsiębiorców w Chinach i nie tylko. Mowa o chińskim portalu aukcyjnym Alibaba. Ten mało popularny w Polsce sklep internetowy ma obecnie kilkaset milionów klientów w 230 krajach. Jack Ma, założyciel portalu to przykład na to, że by zdobyć fortunę trzeba znaleźć się w odpowiednim czasie i miejscu, a także umieć odpowiadać na potrzeby klientów. Początkowo serwis Alibaba miał być internetową platformą pozwalającą małym firmom w Chinach znajdować odbiorców za granicą. Obecnie w skład grupy wchodzą: Alibaba.com, Taobao Marketplace, Tmall, eTao, Alibaba Cloud Computing, Juhuasuan, 1688.com, AliExpress.com, a także Alipay. Pod względem wypracowywanych zysków Alibaba Group ma znacznie lepszą pozycję od dużo bardziej znanego w krajach zachodnich Amazonu. Wśród firm technologicznych większą wartość mają jedynie Apple (465 mld dol.), Google (prawie 370 mld dol.) i Microsoft (330 mld dol.).
Historia chińskiego portalu i jego założyciela może inspirować do podejmowania innowacyjnych działań, ale także do poszukiwania partnerów biznesowych, producentów i właścicieli małych przedsiębiorstw w Chinach. Alibaba oferuje swoim użytkownikom szereg przydatnych funkcji i narzędzi, w tym płatności i zakupy on-line. Polskie media określają go jako chiński eBay, PayPal i Amazon w jednym. Być może innowacyjne podejście chińskiego nauczyciela angielskiego zainspiruje polskie firmy, które z pomocą naszych konsultantów i doradców zechcą podbijać rynki wschodnie.
Źródło: magazyn Forbes
Autor: Instytut INTL